NERWOWA VICTORIA

NERWOWA VICTORIA

W 7 kolejce spotkań odnosimy 4 ligowe zwycięstwo . Tym razem naszą wyższość uznać musieli goście z Dzierżoniowa - drużyna Lechii . W meczu tym było wszystko - ładna gra , walka , emocje ale co najważniejsze - bramki ( w 3 wypadkach naprawdę "stadiony świata " ). Strzelanie rozpoczął fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego SZYMON MATUSIK ( 16 minuta meczu ). Do tego momentu mieliśmy jeszcze 2 dogodne szansę na zdobycie bramki - niestety piłka omijała nieznacznie bramkę gości bądź na przeszkodzie stawał bramkarz Lechii. Gdy wydawało się , że podwyższenie prowadzenia to tylko kwestia czasu gracze przyjezdni wyprowadzają 2 akcje strzelając w nich 2 gole ( pierwszy z nich niestandardowej urody - napastnik huknął jak z armaty pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Dominika Zygmunta , nie dając mu szans na skuteczną interwencję ) . Na przerwę schodzimy z niekorzystnym wynikiem 1-2.

Druga połowa to kopia pierwszych 35 minut - to Orzeł atakuje , Lechia próbuje swoich szans szukać w kontratakach . Wyrównanie stanu meczu następuje 2 minuty po wznowieniu gry - w niegroźnej z pozoru sytuacji Mateusz Boboński przejmuje złe zagranie bramkarza z Dzierżoniowa , wystawia piłkę jak na tacy KUBIE LICZNAROWI a ten pakuje ją do bramki strzałem głową. 12 minut później wygrywamy już 3-2 , a kolejnego już w tym spotkaniu pięknego gola zdobywa tym razem DANIEL MALCZYK , który z krawędzi pola karnego " zakręcił rogala " w samo okienko bramki dzierżoniowian. Po tej bramce Lechia rzuciła więcej sił do działań ofensywnych z czego skrzętnie skorzystał Orzeł  - najpierw do KUBY LICZNARA ponownie uśmiechnęło się szczęście , a wynik spotkania na 5-2 ustala ten co wszystko zaczął - SZYMON MATUSIK . 

W rozegranym równolegle spotkaniu zespół Miedzi pokonuje 2-0 Silesie Wrocław tym samym ORZEŁ przynajmniej przez tydzień zasiadać będzie na pozycji samodzielnego LIDERA II WOJEWODZKIEJ LIGI TRAMPKARZY GR. A !!!!! BRAWO CHŁOPCY !!!

Meczem z Lechią zapoczątkowaliśmy " maraton " spotkań domowych ( 3 mecze z rzędu ) - kolejne już 5 maja z drużyną PARASOLA WROCŁAW - jedyną jak dotąd ekipą , która znalazła na nas patent ( w pierwszym spotkaniu 4-1 na korzyść Wrocławian ) . 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości