PRZEŁAMANIE NIE BEZ KŁOPOTÓW

NARESZCIE - można śmiało wykrzyczeć po zwycięstwie juniorów młodszych nad drużyna Bielawianki Bielawa. Po 3 kolejnych meczach bez kompletu punktów , wygrywamy w Bielawie 2-1. Bramki na wagę zwycięstwa strzelali : SEWERYN MOSTOWY ( który zdjął pajęczynę z okienka bramki Bialawianki ) oraz MATEUSZ SZABATOWSKI ( ten zaś świetnie wykończył idealne dogranie PAWŁA MAZURA ). Mecz pomimo że zwycięski, znowu potwierdza , iż mamy problem z drugimi połowami - po wręcz doskonałych 40 minutach , w kolejnej części tracimy swój styl oraz jakość ... w nasze szeregi wkrada się zmęczenie a co za tym idzie rozluźnienie szyków , nerwowość i paradoksalne wręcz błędy ... 

Warto dodać , że zwycięstwo tym bardziej cenne , biorąc pod uwagę nasza sytuacje kadrowa na to spotkanie - za wytłumaczenie niewtajemniczonym niech posłuży fakt , iż ostatnie 10 minut ( które i tak graliśmy w osłabieniu po czerwonej kartce ) w naszym ataku spędził nominalny bramkarz - Mateusz Badecki ( mógł nawet pokusić się o gola , lecz zbyt długo czekał z oddaniem strzału ). 

Kolejny mecz już za tydzień z nieobliczalna drużyna Unii Bogaczowice , która w bieżącej kolejce rozgromiła lidera rozgrywek ( Nyse Kłodzko ) w stosunku 5-1 ...